„Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą;…błogosławcie, … módlcie się”. To droga ucznia, który przyjmuje Jezusowe błogosławieństwa.
To wszystko jest względem nieprzyjaciół, względem tych, którzy nas nienawidzą, którzy nas przeklinają i oczerniają. Co robię z moim wrogiem, czy jeszcze się modlę za niego? Czy w ogóle traktuję go na serio? Czy chcę w tym Roku Jubileuszowym przebaczenia i pojednania? Czy chcę dla niego i dla siebie miłosierdzia? Bądźcie miłosierni, miłujcie, dobrze czyńcie, pożyczajcie. Wejść na drogę błogosławieństw Jezusa, to zderzyć się z miłością nieprzyjaciół, to wejść na drogę zadośćuczynienia i jałmużny.
Co jest moją jałmużną, ile ona jest warta? Co jest z moim chrześcijaństwem? Można popatrzeć na to w świetle relacji do mojego wroga, bo przecież nie wszystkich lubię, nie wszystkich znoszę i akceptuję, ale czy potrafię tych wszystkich moich wrogów miłować miłością Jezusa?
ks. Wenancjusz Zmuda
Source: czytanie