Nie wiemy, jak długo niewidomy żebrak Bartymeusz siedział przy drodze, prosząc o jałmużnę. W pewnym sensie siedział tam całe życie i czekał na tego jedynego Przechodnia, gdyż dopiero spotkanie z Jezusem odmieniło jego los. Dopiero Ten, który przywrócił mu wzrok i obdarował go światłem, nadał jego życiu nowy wymiar. Chrystus nieustannie przechodzi także przez nasze życie, nieustannie prosi nas o wiarę.
O. Tomasz Zamorski OP, „Oremus” październik 2006, s. 118
Source: czytanie